Przez wiele lat powtarzano nam, że decyzje banków należą do tych, których nie powinno się kwestionować. To właśnie dlatego trudno nam było ukryć sceptycyzm, gdy obserwowaliśmy odważne działania frankowiczów. Tymczasem dziś okazuje się, że również osoby spłacające kredyty w złotówkach coraz odważniej podnoszą głowy. Co się zmieniło?

Trudne pytanie o WIBOR

Niemal nikomu nie trzeba dziś tłumaczyć, czym jest WIBOR. To przecież właśnie ten wskaźnik ma kluczowe znaczenie dla wysokości rat płaconych w złotówkach. Nikt nie kwestionuje zresztą tego, że raty bazują właśnie na tym wskaźniku. W tym kontekście legalność WIBOR jest uznawana również przez stronę skarżącą. Na czym polega zatem problem? Okazuje się, że ma on swoje źródło w tym, że obliczenia, na jakich bazuje WIBOR budzą wątpliwości. Osoby analizujące je nie ukrywają, że pojawia się sporo problemów z udowodnieniem, że są one oparte na rzeczywistych transakcjach. To z kolei przywraca złotówkowiczom wiarę w to, że w niedalekiej przyszłości będą mogli spłacać niższe niż dotychczas raty.